jeszcze jeden ride..
Niedziela, 20 listopada 2011
· Komentarze(2)
Kategoria Zagranica
Kolejna wycieczkę podczas chorwackiej delegacji. Znaczy blog całkiem nie zamknięty i od czasu do czasu będę cosik wrzucał. Dobrze jest mieć historie ciekawych wyjazdów w jednym miejscu.
Znalazłem pół dnia wolnego to ruszyłem w epicką trasę wzdłuz wybrzeza od Novi Vinodolski do Sv.Jurai i dalej.. Drogi w porownaniu z sezonem letnim praktycznie puste więc jechało się po prostu genialnie. Jazda głownie szosą, w pewnym momenie garmin skierował mnie na offroad i mimo bardzo złej nawierzchni były dodatkowe wrażenia. Poczatkowo miała to byc lekkie30km ale ostatecznie wykreciłe dużo więcej km i sporo górek, po drodze znajdujac czas na obiad i kafestopy. Załaczam kilka fotek telefonu

.

.

.

.

.

.
Znalazłem pół dnia wolnego to ruszyłem w epicką trasę wzdłuz wybrzeza od Novi Vinodolski do Sv.Jurai i dalej.. Drogi w porownaniu z sezonem letnim praktycznie puste więc jechało się po prostu genialnie. Jazda głownie szosą, w pewnym momenie garmin skierował mnie na offroad i mimo bardzo złej nawierzchni były dodatkowe wrażenia. Poczatkowo miała to byc lekkie30km ale ostatecznie wykreciłe dużo więcej km i sporo górek, po drodze znajdujac czas na obiad i kafestopy. Załaczam kilka fotek telefonu

.

.

.

.

.

.
