Grande wycieczka szlakiem Błękitnym z Kacka do Osowej potem Tuchomek, Warzenko, Tokary, Kawie Dolne, Trzy Rzeki, Pomieczyno i Hejtus. Trochę błądziliśmy dlatego natłukło więej kilometrów. Super pogoda ponad 20 stopni, widoki, przyroda wszystko bezbłędne... Z przykrych spraw był kłopot z łąńcuchem, zaklinował sie miedzy ramą a zębatką i zrobił głębokie rysy w ramie :( Na trasie Redsik i lody Calypso a w tle kaszubska gwara. Polecam miescówke: Baza wypadowa/ koło miejscowości Hejtus
Wyjazd z rodzinką na Świński Rynek w Tczewie. Świetna pogoda, świetne trasy rowerowe i widoki na Wisłę. Przy okazji przetestowałem bagażnik bazowy na dach i uchwyty rowerowe. ][/url]
Dzisiaj tylko teren, przez Gdansk Osowa do Tokar. Tam na driving range dwa wiaderka wystrzelane... Oj swing w tym sezonie trzeba poćwiczyć. W powrotnej drodze pozwiedzałem tereny wokół jeziora Tuchomskiego i Strzelenki. Fajnie było.
Godzinna przejażdżka po lasach.. Z góry osiągnąłem prędkość 58,87 kmh, to chyba rekord na tym rowerze. Poza tym tylne koło dalej stuka podczas jazdy, to nie piasta, koło wycentrowane, szprychy naciągnięte... sam już nie wiem. Może to opona, albo hamulec?
Lasy, kolo domu. nic specjalnego. Wpadlem do Reala w Osowej po klucz do nypli... no i trochę rozcentrowałem sobie tylne koło na trasie próbując zlikwidować stukającą szprychę.Lamer ze mnie straszny. Teraz będę z tym walczył w domu na spokojnie.
Spokojny przelot lasami z Kacka do Sopotu, zahaczyłem po drodze o sklep rowerowy na Dworcowej i kupiłem spodnie accent verano, niedrogie i dobrze pomyślane: rzepy na nogawkach, pasek, kieszonki... Maja odpinane nogawki to bedą też dobre na lato jako 3/4. Nie mają pampersa. Wyglądają mało lansersko także ujdą na polu golfowym. Powrót przez Bernardowo. Zakupione w Winarium urugwajskie, Don Pascual ze szczepu Marselan w reservie. Te grono to jakis nowy mieszaniec z cabrerneta i grenache, będzie ciekawie....