przyjemne rozpoczęcię weekendu, z żonką. Nowe sprzęty spisują się bez zarzutu, hamulce hope jak kotwice. Nieco węższe opony Evo RR 2.10 wymagają nieco więcej uwagi
Bywam też na strava.com fajna sprawa, polecam. Podpatrzyłem to kiedyś w stanach, oprócz zwykłych statystyk jazdy można stworzyć z garmina (i innych) swój segment trasy i system automatycznie tworzy rankingi przejazdów, swoich i w porównaniu z innymi. Pojawiło się niedawno kilkoro userów z Tricity - na segmencie podjazdu na Reja spadłem włąśnie na trzecie miejsce.
Dwie przejażdzki w okolicach Zurichu, Widen i Bremgartem. Wrażenia podobne jak na kaszubach tylko infrastruktura o niebo lepsza, kilka fotek poniżej w tym roweru (Canyon) użyczonego przez lokalesa. W duże góry nie wjezdżałem na kołach - z zazdrością tylko patrzyłem na wspinaczy w Andermatt, Oberlap, Rigi czy Braunwald, może następnym razem.