Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:433.50 km (w terenie 92.00 km; 21.22%)
Czas w ruchu:20:17
Średnia prędkość:20.88 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:3845 m
Maks. tętno maksymalne:182 (95 %)
Maks. tętno średnie:149 (78 %)
Suma kalorii:7889 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:43.35 km i 2h 15m
Więcej statystyk

Chwaszczyno, Sopot, Gdynia

Niedziela, 22 maja 2011 · Komentarze(0)
Blisko dwugodzinne pędzenie Felta, w tym kilka pętli na Reja. Najlepsze 5 kilometrowe kółko z czasem 10:43 - wersja z ostrym podjazdem... nie wiem czy to dobrze czy źle ale zlałem się potem jak nie wiem co.. Potem już lightowo Sopot, i powrót do domu.
Nowy koszyk Pro od Fascika sprawdził się, zastąpiony Giant dokona żywota w worku Saniporu.

Rodzinnie na Reja

Sobota, 21 maja 2011 · Komentarze(1)
Rodzina w komplecie, na rowerowo, wyjazd prawie się udał... starszy dawał radę jak zwykle (7 lat), młodszy orlik (5 lat) niestety nie wytrzymał tempa i rozpłakał się w połowie drogi... powrót karkołomny z małym na barana i rowerkiem zahaczonym na rogu kierownicy!!

W drodze na Reja by Voyteks, on Flickr

Sprawunki

Piątek, 20 maja 2011 · Komentarze(0)
Jednak wyruszyłem, po drodze wizyta kontrolna u dentysty w Cadencie, w kolarskich ciuchach i spd dziwnie wygladalo ale obsługa z duzym zrozumieniem :) Potem szybki przejazd lasami. Następnie do Fascika po długo oczekiwany koszyk Pro fibreglass do Felta, wygląda świetnie i lekki- co prawda nie ma gumki ale jest nadzieja ze będzie trzymał lepiej niż prosty model Gianta. Potem po winko do sklepu Kondrata przy Aqua Parku, wybór padl na portugalskie czerwone DOC Douro. Powrot przez Reja, trochę lasow i szybko do domku.

Rijeka - zamek Grobnik

Poniedziałek, 16 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Zagranica
Po długim czasie na rower. Jakoś ostatnio za dużo pracki było, a czas jaki miałem w weekend straciłem na udział a Regatach koło Labina na Istri, jako załogant na 40footerze. Wydłużoną trasą po okolicznych górkach i dotarałem do zamku Grobnik, zdjeć nie ma - nie spodziewałem sie jakis szczególnych widoków to i nie zabrałem aparatu a szkoda... W środe wracam także na jakiś czas pożegnać Kvarner

Kanfanar - Bele - Krzaczory - Rovinj

Niedziela, 8 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Zagranica
Rano niedzielna praca, potem UDANA naprawa hamulca. Popołudniu szybka decyzja - jedziemy (autem) z kolegą i Nakamurą na Istrie... Podzieliśmy się jakoś, moja trasa jak w tytule -Garmin prowadził - mapy openMTB zadziwiająco dokładnie. Trasa dzisiaj płaskawa, sporo w terenie - i jak tam zwykle bywa widoki wspaniałe.
Najbardziej podobał mi się rezerwat dla ptaszków ze specjalnym stanowiskiem do podglądania, no i miasteczko Rovinj. W Bele popas i była jak zwykle pasta z owocami morza.

Rovinj by Voyteks, on Flickr
.

Orinitolog Mięsny by Voyteks, on Flickr

Platak

Sobota, 7 maja 2011 · Komentarze(5)
Kategoria Zagranica
Wyprawa w góry z Rijeki(0npm) na Platak (1111npm) i okoliczne gorskie szlaki, ciągły podjazd bez przerw przypłaciłem bólem kolana, dodatkowo zepsuty tylny v-brake (moze się da na gwarancji naprawić) jak zna ktoś dobry serwis w Rijece to ozłocę a nawet dam się Nakamurą karnąć.. , poza tym same plusy - świetna pogoda, widoki gór, drogi.

W terenie jadąc po kamieniach tęskniłem za swoim starym Garym. W drodze powrotnej zawitałem na tor motorowy i areodrom.. Wycieczka na plus - następne musza poczekać na naprawę hamulca.

Zamek Trsat by Voyteks, on Flickr
.

Platak by Voyteks, on Flickr
.

Nakamura jeszcze dawał radę... by Voyteks, on Flickr
.

Czerwony szklak koło Platak by Voyteks, on Flickr
.

Pomnik bohaterów Jugosławii by Voyteks, on Flickr

Kostrena

Piątek, 6 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Zagranica
Godzinny relaks dobrym tempem z Rijeki do Kostreny (fantastyczne widoki - brak zdjeć), wypocić nagromadzony stres z tygodniowej pracy i podróży..
Nowym rowerkiem Nakamura z promocji nabytym w lokalnym Intersporcie do spółki z kolegą bikerem.. Rower daje rade ale poszalec na nim sie nie da... jednak dobre to, że nie trzeba już szukać "pożyczek"
Jutro planuje dłuższy wyjazd w góry na ponad 1000m na Platak

Sobieszewo - prom przez Wisłę - Stegna - Piaski

Niedziela, 1 maja 2011 · Komentarze(4)
Kategoria Szosówka
Samochodem do Sobieszewa, stamtąd trasa jak tytule, wyjazd udany, brak deszczu i awarii. Lubię atmosferę mierzei wiślanej, kiedyś często tam jeździłem - jakieś 20 lat temu hyhy
Wiatr boczny, czasem pomagał ale głównie przeszkadzał.... Spodziewałem się mniejszego ruchu na drodze ale nie było źle... raz tylko jakiś pacan w Krynicy Morskiej wyjechał z podporządkowanej - za co dostał wiąchę i nie czcze pogróżki.
Dodatkowo testowałem nowy kask szosowy Rudego, niestety ciut mały ale jakoś daje radę,.. w opisie miał być do 62cm a okazał się 61cm, za to cena atrakcyjna

po tym już tylko Cep Cepa Cepem Pogania... by Voyteks, on Flickr
.

Rude jest żółte by Voyteks, on Flickr
.

Zalew by Voyteks, on Flickr
.

okolice Kątów Rybackich by Voyteks, on Flickr
.

Koniec Wisły by Voyteks, on Flickr