Tai Po - Tai Shui - Ma On Shan itd..

Sobota, 31 marca 2012 · Komentarze(4)
Kategoria Zagranica
Wycieczka po kilku dniach pracy, przed powrotem z Hong Kongu, wpis z lotniska.
Wyprawa wyglądała tak - Metrem na stacje Tai Po Market. W okolicach stacji wypożyczają rowery - tanie (30 HKG dolars) i za małe...- jechało się siędzac na udach, na miękkich oponach;


Infrastruktura rowerowa w tej części miasta jest imponująca - jakość nawierzchni, bezkolizyjne scieżki (często tunele) oddzielne dla tych co chodzą, biegają.




Chińczycy jeżdzą ambitnie i grzecznie - troche nieporozumień tylko z mojej strony nieprzywyczajonego do ruchu lewostronnego. Sprzęt mają róznoraki - także popularne europejskie marki, jednak zdecydowanie więcej składaków na małych kółach (chyba 20") z super osprzętem i bywały nawet zamontowane baranki szosowe..Ubrani w koszulki lokalne i grup zawodowych - i jak na temp. ponad 20 stopni grubo. Ja zlany potem w koszulce i gaciach a oni jak na polską jesień.




Ogólnie dużo się działo, wróciłem do hotelu umęczony ale wiadomo zadowolny.
Zapodaje jeszcze fotki z widokami i napotkanym diabłem.








Komentarze (4)

Ja byłem w Hong Kongu,ale tylko przelotem na lotnisku. Fajnie ze możesz zobaczyć kawał świata:)

sikorski33 20:27 środa, 11 kwietnia 2012

Super sprawa zobaczyć na bs tak odległe tereny :-) Chiny robią wrażenie - zupełnie inny świat!

grigor86 16:45 poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Ale super, że możesz pojeździć w Hong Kongu:)))

Nefre 15:24 niedziela, 1 kwietnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa typan

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]