Przejażdżka po pracy, zapowiadało się na deszcz ale ostatecznie przeszło bokiem. Szybko wyjechałem z miasta w góry, tempo spacerowe sprzyjało oglądaniu widoków. Dojechałem do Lubarska i trzeba było wracać przed zmrokiem. W Chorwacji znacznie się od wczoraj ochłodziło i po upałach nie ma śladu. Jutro oddaje rower i w sobotę wracam do kraju. Chmura nad Rijeką by Voyteks, on Flickr . Snieżek na górze by Voyteks, on Flickr . Siakiś zamek by Voyteks, on Flickr . Untitled by Voyteks, on Flickr
Tym razem nauczony doświadczeniem zaopatrzony w zabezpieczenie przed słońcem wyruszyłem z Rijeki w kierunku Istrii zobaczyć park krajobrazowy Ucka. Po drodze urokliwe miejscowosci Opatija i Lovran. Tym razem bez niespodzianek, dzielnie pokonywałem nawet 19% wzniesienia co dla mnie stanowiło nie lada atrakcje. Dodatkowo kilka kilometrów na single trackach.Dzisiaj na drogach sporo szosowców, wydaje mi się, że widziałem zawodnika Astany Roberta Kiserolovskiego, który pochodzi z tych regionów. Widok z Lovranska droga by Voyteks, on Flickr . Untitled by Voyteks, on Flickr . Single track ucka by Voyteks, on Flickr . Rijeka stadion by Voyteks, on Flickr . Widok Ucka by Voyteks, on Flickr
Od lokalnego zawodnika ironmen pozyczylem MTB na kilka dni. Moja radość była nie do opisania, myśle jak by tu sie odwdzięczyć. Dzisiaj udało sie popołudniu tylko sprawdzić sprzęt i dojechać z Rijeki do Kostreny. Dodam ze jestem w Rijece w pracy. Rower jest świetny, pózniej pewnie wrzuce zdjęcie, dobrze przygotowany, wystarczyło tylko trochę podpompowac na stacji koła. Jutro planuje dłuższa wyprawę, właśnie planuje trasę. Pogoda zapowiada sie świetna. Chorwacy kierowcy dosyć wyrozumiali dla bikerow, chociaż rowerów widać na drogach mało. Na razie tyle.
Urwane kilka godzin podczas podroży służbowej. Na wynajętym biku turystycznym przejazd 80km po San Francisco i okolicach (Sausalito), baaaardzo ciekawie. Może kiedyś wrzucę kilka fotek, widoki z 300 metrowego wzgórza na Golden Bridge i Alcatraz niezapomniane.
Przejazdżka świetnymi rowerami (Specialized Tarmac) wokół zachodniego Seattle, plaża Alki beach nad zatoką Pacyfiku. Nastepnie przez centrum i mostem 90 (pływającym) na wyspe Mercer na jeziorze Washington. Wszystko dzięki uprzejmości znajomego mi tubylca.
Wypożyczony rower turystyczny (MARIN)z Playitagain, sporo trasą Burke and Gilman, początek wokół North Lake a nastepnie próba Washington Lake Loop skrócona mostem 90.